Kongres Akcji Katolickiej- wykład ks. prof. Tadeusz Borutka

Ks. TADEUSZ BORUTKA

AKCJA KATOLICKA WOBEC SWOJEJ HISTORII I ZADAŃ WSPÓŁCZESNOŚCI
– W DWUDZIESTĄ ROCZNICĘ ISTNIENIA

Z wielką radością staję przed Państwem w tym szczególnym miejscu – pięknym kró-lewskim mieście Krakowie. To bardzo wymowne, że II Kongres Akcji Katolickiej w Polsce odbywa się właśnie tutaj, gdzie żyli i działali wielcy święci, by wspomnieć tylko: św. Jadwigę Króla Polski, św. Brata Alberta, a przede wszystkim św. Faustynę i św. Jana Pawła II. Chce-my podczas tego Kongresu Akcji Katolickiej nie tylko podjąć refleksję nad jej przeszłością, teraźniejszością i przyszłością, ale także umocnić się w naszym działaniu pokładaną w Miło-sierdziu Bożym ufnością i świetlanymi przykładami wspomnianych świętych.
Bardzo dziękuję ks. bpowi Markowi Solarczykowi, krajowemu asystentowi, oraz pani prezes mecenas Halinie Szydełko za zaproszenie mnie, abym wygłosił to przedłożenie; dzię-kuję także za codzienną życzliwość, z jaką z ich strony spotykam się od lat.
Dwadzieścia lat temu, 24 czerwca 1995 r., Akcja Katolicka w Polsce została reaktywo-wana przez Konferencję Episkopatu Polski na wyraźną prośbę papieża Jana Pawła II. Dobrze wiemy, że jej historia jest o wiele bogatsza, sięga bowiem pierwszych lat minionego stulecia. Dlatego chcemy dziś sięgnąć do jej początków, by w nawiązaniu do przeszłości ukazać jej teraźniejszość oraz zastanowić się nad jej przyszłością.

Początki Akcji Katolickiej w Kościele i w Polsce

Podważanie jakiejkolwiek prawdy prowadzi nieuchronnie do odrzucenia tej podsta-wowej, o istnieniu Boga. Taki sprzeciw prowadzi zaś do negacji Boga, do programowego ateizmu . Na początku XX wieku odtrącenie zasad moralnych i Boskiego prawa spowodowa-ło zachwianie porządku społecznego. W tej sytuacji Kościół nie mógł pozostać obojętny.
Papież Pius X za główny cel własnego pontyfikatu wyznaczył sobie przywrócenie wiary w Chrystusa, a hasło przewodnie jego posługi brzmiało „Instatuare omnia in Christo” (Odnowić wszystko w Chrystusie). W encyklice inauguracyjnej z dnia 4 października 1903 roku dał wyraźnie do zrozumienia, że odcina się od współczesnych mu prądów społeczno-kulturowych i nie uznaje kompromisu z „nowoczesnym” światem. Odważył się na krok bar-dzo innowacyjny: zaangażował i zespolił ruchy świeckie działające w Kościele.
Akcja Katolicka, jako organizacja religijno-społeczna, została ostatecznie powołana do istnienia w roku 1922 przez jego późniejszego następcę – Piusa XI i w zamyśle Papieża rozumiana była jako „przedłużenie ramienia apostolatu hierarchicznego”. O randze nowego stowarzyszenia mówiła encyklika O Akcji Katolickiej, ogłoszona 29 czerwca 1931 r., w myśl której Akcja Katolicka miała być odpowiedzialna za odnowienie życia religijnego w rodzinie i społeczeństwie poprzez chrystianizacje tychże dziedzin życia.
W Polsce Akcję Katolicką erygowano na posiedzeniu Episkopatu Polski w dniach 28-30 IX 1930 r.; zgromadzenie to odbywało się w Poznaniu. Na tymże spotkaniu polskich hie-rarchów Kościoła zatwierdzono statut krajowy Akcji Katolickiej. Należy wspomnieć w tym miejscu, że statut został zatwierdzony równocześnie przez ówczesnego papieża – Piusa XI. Statut dla Polski jako jedyny, oprócz włoskiego, został osobiście zaaprobowany przez Ojca Świętego.
Trzon stowarzyszenia stanowili ludzie świeccy, podzieleni na cztery grupy (kolumny): mężczyzn, kobiet oraz młodzieży męskiej i żeńskiej. W cztery lata później, w 1934 roku, po-stanowiono włączyć wszystkie świeckie grupy działające przy Kościele i w ten sposób po-wstały cztery związki: Katolicki Związek Mężczyzn, Katolicki Związek Kobiet, Katolicki Związek Młodzieży Męskiej oraz Katolicki Związek Młodzieży Żeńskiej. Każdy z nich po-siadał własny zarząd krajowy i diecezjalny oraz oddziały dekanalne i parafialne.
Od momentu erygowania w 1930 r. do wybuchu II wojny światowej Akcja Katolicka zdążyła zrzeszyć w swoich szeregach około 750 tysięcy członków, których większość pocho-dziła z terenów wiejskich. Była też stowarzyszeniem, które zajmowało ważne miejsce w ży-ciu społecznym tamtego okresu. Równie prężnie działała podczas II wojny światowej, jednak po 1945 roku, ze względu na zaistniałe uwarunkowania polityczno-społeczne, została rozwią-zana przez ówczesne władze komunistyczne na czas nieokreślony. Stan ten trwał aż do czasu zmian polityczno-społecznych, które miały miejsce w Polsce po roku 1989. Przypomnijmy, że w tym trudnym czasie, Akcja Katolicka istniała i działała nieprzerwanie w Londynie.

Reaktywowanie Akcji Katolickiej
Dobrze wiemy, że o Akcję Katolicką upomniał się Jan Paweł II w 1993 r. podczas wizyty apostolskiej biskupów polskich w Rzymie. Podobnie jak w 1930 r., ciężar reaktywo-wania wziął na siebie Episkopat Polski. I tak, już 24 czerwca 1995 r. podczas konferencji Ple-narnej Episkopatu Polski został powołany Ogólnopolski Instytut Akcji Katolickiej, którego głównym zadaniem było opracowanie jej statutu. W konsekwencji, dzięki pomocy i przy aprobacie Ojca Świętego, zostały powołane pierwsze diecezjalne instytuty i parafialne oddzia-ły. Akcja Katolicka powoli, ale skutecznie zaczęła odradzać się na terenie naszego kraju.
Dużym osiągnięciem ludzi zaangażowanych w budowanie struktur Akcji Katolickiej w Polsce jest niewątpliwie doprowadzenie do zaistnienia jej w 38 diecezjach. W całej Polsce obecnie działają 1.839 Parafialne Odziały Akcji Katolickiej. Skupiają one 19.570 członków zwyczajnych i 3.639 wspierających, co w sumie daje 23.209 członków. Najwięcej członków Akcji Katolickiej jest w diecezji Tarnowskiej (3.214), Przemyskiej (2.000) i Bielsko-Żywieckiej (1.307) .
W minionych dwudziestu latach w Akcji Katolickiej działo się wiele dobrego. W wie-lu diecezjach prowadzona była systematyczna praca formacyjna dla członków stowarzysze-nia. Organizowane były spotkania formacyjne, dni skupienia, rekolekcje oraz sesje i konfe-rencje. Ważnym wydarzeniem stały się pielgrzymki na Jasną Górę oraz udział w spotkaniach z papieżem Janem Pawłem II i Benedyktem XVI podczas ich pielgrzymek do Ojczyzny. Or-ganizowane były – i to zarówno na szczeblu krajowym, jak i diecezjalnym – „Dni społeczne”, podczas których podejmowano wiele ważnych tematów i szukano konkretnych rozwiązań dla bieżących problemów i zagrożeń. W ostatnim czasie dużym zainteresowaniem cieszyły się organizowane już trzykrotnie wraz z Parlamentarnym Zespołem Członków i Sympaty-ków Ruchu Światło-Życie oraz Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich doroczne konferencje, odbywające się w gmachu Sejmu z udziałem parlamentarzystów. Członkowie Akcji Katolic-kiej włączali się w działalność charytatywną, która obecnie – przy pogarszającej się sytuacji materialnej znacznej części społeczeństwa – ma duże znaczenie. W działalności bieżącej nie zapominano również o rodzinie, udzielano wsparcia materialnego, organizowano wypoczynek dla dzieci i młodzieży, prowadzono świetlice i udzielano korepetycji dzieciom z problemami w nauce, podejmowano także konkretne działania na rzecz rozwiązywania trudnego problemu bezrobocia.
Stan organizacyjny Akcji Katolickiej w Polsce jest jednak nie całkiem zadowalający. Główny problem to brak wyraźnych perspektyw jej rozwoju. Są diecezje (aż 12!), w których maleje liczba członków. W ostatnich latach w wielu diecezjach nie powołano nowych Para-fialnych Oddziałów, a do już istniejących nie napływają nowi ludzie. Coraz częściej ludzie chorzy lub w podeszłym wieku rezygnują z przynależności do stowarzyszenia. Coraz więcej naszych członków umiera, bo starzejemy się! Brakuje ludzi młodych! A ci, którzy są zrzesze-ni w Akcji Katolickiej, nie zawsze wykazują należytą aktywność. Chodzi przede wszystkim o „letniość”, brak zaangażowania do końca.
Członkowie zarządów diecezjalnych, obarczeni licznymi obowiązkami zawodowymi i rodzinnymi, nie uczestniczą solidnie w pracach Diecezjalnego Instytutu. Podobnie jest na poziomie oddziałów parafialnych. Odpowiedzialność za słabą kondycję Akcji Katolickiej ponoszą nie tylko świeccy, również asystenci kościelni. Oni też nie zawsze znajdują czas dla stowarzyszenia i nie podejmują formacji duchowej jej członków. Muszę z bólem przyznać, że młodzi proboszczowie nie czują autentycznej potrzeby współpracy z laikatem, maleją wspól-noty religijne przy parafiach, niekiedy za cichą aprobatą księży. Zwiększa się liczba księży, którzy nie dość przejmują się obowiązkami asystenta. Brakuje księży, którzy chcieliby mieć Akcję Katolicką w swojej parafii. Można odnieść wrażenie, że kuleje teologiczne rozumienie tego stowarzyszenia.

Akcja Katolicka potrzebna Kościołowi

Mówiąc o blaskach i cieniach Akcji Katolickiej, trzeba jednak wyraźnie stwierdzić: Kościół jej potrzebuje! Istotę Akcji Katolickiej zawarł Papież Pius XI w liście do pani Steen-berg-Engering, przewodniczącej Międzynarodowej Unii Kobiet Katolickich w Hadze; określił w nim Akcję jako „udział świeckich w hierarchicznym apostolstwie Kościoła dla obrony za-sad religii i moralności oraz rozwijania zdrowej i pożytecznej akcji społecznej pod przewod-nictwem hierarchii kościelnej – ponad wszystkimi partiami politycznymi i niezależnie od nich – celem odnowienia życia katolickiego w rodzinie i społeczeństwie” .
Podobnie o celach i zadaniach Akcji Katolickiej mówił św. Jan Paweł II: „Obowiązki przyjęte przez należenie do Akcji Katolickiej są właściwą emanacją rzeczywistości chrzciel-nej: ze względu na bezpośrednią zbieżność z apo¬stolskim celem Kościoła; ze względu na szczególną więź z hierarchią; ze względu na specyficzną odpowiedzialność przyznaną laika-towi. W ostatnich dziesiątkach lat papieże wiele razy stwierdzali, że nasza epoka jest epoką akcji. Ja to powtarzam (…) z tą samą siłą i przekonaniem. Jest godzina akcji! Niepewności, zagubienia, chwiejności, bierne oczekiwania nie powinny już powracać (…). W winnicy Pań-skiej trzeba pracować sprawnie, gorliwie i wytrwale. W społeczeństwie trzeba szerzyć zaczyn Dobrej Nowiny (…). Akcja Katolicka winna dawać konsekwentnie, gorliwie, wielkodusznie swój wkład” .
Sobór Watykański II uznał ją za urząd, czyli posługę, którą cechuje nadprzyrodzone pochodzenie, kościelny charakter działalności, trwałość działania i publiczne uznanie przez Kościół. Ponieważ stowarzyszenie jest „urzędem”, potrzebuje dla swej posługi mandatu .
Akcja Katolicka jest urzędem sprawowanym społecznie. To jej charakterystyczna ce-cha, pozwalająca mówić o odrębnej duchowości (podobnie jak kapłaństwo, jako urząd w Ko-ściele, ma swą specyficzną duchowość). Akcja Katolicka dynamizuje Kościół, zarówno ad intra, jak i ad extra. Można powiedzieć, że jest ewangelicznym zaczynem (zakwasem) w ca-łym ludzie Bożym. Spektrum jej aktywności religijno-apostolskiej jest tak szerokie, że każdy może znaleźć pole apostolatu bliskie własnej osobowości i powołaniu życiowemu.
Akcja Katolicka jest nie tylko „stowarzyszeniem publicznym w Kościele” (por. kan. 301, §3 KPK), nie tylko „stowarzyszeniem katolickim” (por. kan. 300 KPK), ale także „sto-warzyszeniem kościelnym” (powstałym z inicjatywy Kościoła, poddanym jego pieczy, ale też przez Kościół szczególnie uprzywilejowanym, w sensie akcentowania jego rangi i znaczenia).
Kościół potrzebuje Akcji Katolickiej, bo potrzebuje ludzi świeckich autentycznie i szczerze zaangażowanych w życie apostolskie. Potrzebuje świeckich umiejących dostrzec w chrzcie świętym „źródło swojej godności, w chrześcijańskiej wspólnocie rodzinę złączoną jedną wiarą, a w duszpasterzu ojca, który prowadzi braci i wspomaga ich w drodze; świec-kich, którzy nie traktują wiary wyłącznie jako sprawy prywatnej i nie wahają się wnosić za-czynu Ewangelii w rzeczywistość relacji międzyludzkich i w działalność instytucji, szerzyć jej w kraju i na nowych obszarach globalizacji, aby budować cywilizację miłości” . Akcja Katolicka nie zastrzega sobie monopolu apostolstwa świeckich i nie ma zamiaru kierować innymi stowarzyszeniami czy ruchami katolicki¬mi, z którymi powinna współpracować” .

Podstawowe zadania Akcji Katolickiej

Dla Akcji Katolickiej konieczne są nie tylko sprawne struktury instytucjonalne i rozbudowana sieć placówek, ale nade wszystko pomoc od Boga i wewnętrzne z Nim zjed-noczenie jej członków – apostołów świeckich. „Dziś, tak samo jak w przeszłości – podkreślał Jan Paweł II – najbardziej skutecznymi ewangelizatorami są święci” . W tym świetle sprawą pierwszorzędnej wagi dla Akcji Katolickiej staje się troska o pogłębienie duchowości swoich członków. Bowiem dobrze uformowani wewnętrznie apostołowie będą najlepszym gwaran-tem skuteczności jej misji .
Formację wewnętrzną członków oraz program działania Akcja Katolicka opiera na Pi-śmie św., nauczaniu Kościoła Powszechnego i Konferencji Episkopatu Polski oraz na diece-zjalnych programach duszpasterskich. ,Równocześnie stara się odczytywać znaki czasu i wychodzić naprzeciw współczesnym wyzwaniom. Dla Akcji Katolickiej nie jest obojętna żadna dziedzina życia. Do wszystkich pragnie wprowadzać wartości ewangeliczne i zasady katolickiej nauki społecznej.
Akcja Katolicka powinna działać w trzech kierunkach: (1) zaangażowania formacyjne-go, (2) stałej posługi pastoralnej wewnątrz struktur kościelnych i w odniesieniu do sytuacji życiowych poszczególnych ludzi oraz (3) w kierunku praktycznego tworzenia syntezy wiary i życia. Jej nadrzędnym celem jest pogłębienie życia religijno-moralnego katolików oraz pobu-dzenie ich do aktywnej działalności społeczno-religijnej . W ten sposób Akcja Katolicka staje się elitą katolickiego laikatu w Polsce. Kościół współczesny potrzebuje elit, czyli ludzi wybitnie wyróżniających się w swoich środowiskach jakością życia moralnego i religijnego. Zbyt dużo jest obecnie, także w Polsce, przeciętności i bylejakości. Elita to grupa ludzi nie tylko wyróżniających się stylem życia, ale umiejących współpracować ze sobą dla dobra Ko-ścioła i człowieka . Wiedza, doświadczenie i solidna formacja budzą zaufanie u innych i ro-dzą chęć współpracy. Formacja winna być dopełniana „animacją”. Dobrze rozumiana anima-cja ma pogłębiać motywację do pracy apostolskiej, zapoznawać z metodyką tejże pracy, uka-zywać obszary i możliwości oddziaływania apostolskiego oraz uczyć współdziałania w apo-stolacie.
Akcja Katolicka potrzebuje duchownych jako asystentów. O ich roli mówił wiele razy papież Jan Paweł II , między innymi 27 września 1980 r. w przesłaniu do Włoskiej Akcji Katolickiej: „Świeccy w Akcji Katolickiej działają pod zwierzchnim kierownictwem hierar-chii, która sankcjonuje tę współpracę także za pomocą wyraźnego <mandatu>. Jest to cecha znamienna, która winna Was wyróżniać, ale ona jest także źródłem i sekretem owocności Waszej pracy dla budowania wspólnoty kościel¬nej. Bez tej specjalnej łączności z hierarchią kościelną, ujawniającej się przez obecność wśród Was asystenta kościelnego, nie może istnieć Akcja Katolicka” .
Pilnym zadaniem Akcji Katolickiej w Polsce jest, w myśl wskazań św. Jana Pawła II i papieża Benedykta XVI, budowanie konkretnych programów działania i pogłębienie ducho-wości swoich członków. Do przedstawicieli Akcji Katolickiej w Polsce Jan Paweł II mówił w 2003 r. w Watykanie: „Akcja Katolicka nie może się ograniczyć jedynie do działania w spo-łecznym wymiarze Kościoła. Jeżeli ma być szkołą, wspólnotą formacji świeckich gotowych przemieniać świat w oparciu o Ewangelię, to musi kształtować swoją własną duchowość. A jeśli ma przemieniać rzeczywistość w oparciu o Chrystusa, to ta duchowość winna rodzić się z kontemplacji Jego oblicza (…). <Nasze świadectwo byłoby niedopuszczalnie ubogie, gdy-byśmy my sami jako pierwsi nie byli tymi, którzy kontemplują oblicze Chrystusa> (Novo millennio ineunte, 16)” . Do tych słów nawiązał 26 listopada 2005 r. Benedykt XVI w swym przemówieniu do Biskupów polskich przybyłych do Watykanu z wizytą ad limina Apostolo-rum: „Wiem, że podczas ostatniej wizyty ad limina Jan Paweł II zachęcał was do odrodzenia w Polsce Akcji Katolickiej wraz z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży. To zadanie zosta-ło wykonane na płaszczyźnie strukturalnej. Trzeba jednak dołożyć starań, aby Akcja Katolic-ka i KSM miały coraz bardziej przejrzysty i dojrzały program oraz by został wypracowany ich własny profil duchowy” .
Choć Akcja Katolicka jest stowarzyszeniem niepolitycznym, to ma do spełnienia ważną rolę także w dziedzinie polityki. Jej podstawowym zadaniem jest bowiem udział w kształto-waniu ludzkiego sumienia . Akcja Katolicka powinna kształtować w ludziach mocne zasady, by ich sumienia osiągnęły dojrzałą przejrzystość, która pozwoli każdemu pozostać „człowie-kiem sumienia” . Tak ukształtowana osobowość moralna stanowi zarazem najistotniejszy wkład, jaki można wnieść do życia wspólnotowego: do rodziny, do społeczeństwa, do środo-wisk życia zawodowego, a także świata kultury czy polityki; wreszcie – do samej wspólnoty Kościoła .
Warto w tym miejscu wspomnieć, że kilkudziesięciu parlamentarzystów polskich przy-znaje się do swych związków z różnymi stowarzyszeniami i ruchami kościelnymi, w tym z Akcją Katolicką. Wielu członków i członkiń Akcji Katolickiej zapowiada swoje uczestnicze-nie w tegorocznych październikowych wyborach parlamentarnych. To jest bardzo dobra ini-cjatywa, warta poparcia z naszej strony. Fakt ten napawa nadzieją, że wartości ewangeliczne i zasady katolickiej nauki społecznej znajdą swoje trwałe miejsce także w ustawodawstwie państwowym.

Najważniejsze zadania na przyszłość

Akcja Katolicka w Polsce ma swoją bogatą historię zarówno przedwojenną, jak i póź-niejszą, dotyczącą ostatnich dwudziestu lat. I do tego dorobku należy twórczo sięgać! To on w znacznej mierze decyduje o tożsamości tego stowarzyszenia. Nie wolno jednak ubierać współczesnych członków stowarzyszenia w „dawne kostiumy”, bo nie będą przystawać do nowej rzeczywistości.
Należy przede wszystkim przezwyciężyć pokutujący u katolików świeckich stereotyp czekania na te formy aktywności, które wymyślą dla nich księża. Zebrania Akcji Katolickiej, niezależnie od szczebla, winny być zawsze „twórczą burzą mózgów”, której rezultatem nie są inicjatywy dobre, ale najlepsze! Każde takie zebranie winno zawierać trzy elementy: forma-cyjny (duc in altum – msza św., konferencja ascetyczna, czytanie Pisma Świętego itp.), edu-kacyjny (wykłady i konferencje z wykorzystaniem materiałów formacyjnych redagowanych każdego roku), spotkania z kompetentnymi w danej dziedzinie ludźmi, wymiana własnych doświadczeń itp.) oraz wspólnotowy (służący integracji – czas na bezpośrednie rozmowy, wspólna herbata itd.). Tego trzeciego elementu nie wolno lekceważyć, choć czasami może on mieć charakter rozrywkowy i towarzyski, bo jeśli człowiek zintegruje się z grupą, bardziej będzie sobie cenił możliwość wspólnego działania.
Kolejna ważna sprawa to potrzeba planowania apostolskich działań Akcji Katolickiej na każdym szczeblu. W związku z tym bardzo ważne jest, by Akcja Katolicka roztropnie plano-wała swoje działania apostolskie zarówno na szczeblu parafialnym, diecezjalnym, jak i kra-jowym. Wiadomo, że głównym jej celem musi stać się realizowanie duszpasterskich celów Kościoła, dlatego konieczna jest w tym względzie ścisła współpraca z miejscowym probosz-czem oraz z Radą Duszpasterską (jeśli taka istnieje w parafii). Na szczeblu diecezjalnym nie-odzowna jest współpraca przede wszystkim z Wydziałem Duszpasterstwa Ogólnego, który w głównej mierze ponosi odpowiedzialność za kreowanie planów pracy duszpasterskiej w die-cezji. Na szczeblu krajowym istnieje konieczność współpracy z Konferencją Episkopatu Pol-ski, zwłaszcza zaś z Komisją ds. Duszpasterstwa Ogólnego.
Nie wolno zapominać o stałej formacji kapłanów zaangażowanych w dzieło Akcji Kato-lickiej. Stąd jawi się potrzeba stałych spotkań księży w diecezji ze swoim biskupem oraz z Zarządem Diecezjalnym. Istnieje też konieczność organizowania warsztatów oraz rekolekcji dla duszpasterzy, również po to, by przekonywać ich, jak ważna w życiu Kościoła jest Akcja Katolicka i jak wiele tracą te parafie, w których jej jeszcze nie ma.
Akcja Katolicka może stać się miejscem wychowania do wiary i apostolstwa dla wielu ludzi młodych. To prawda, że młode pokolenie ma możliwość angażowania się w struktury Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, jednakże ono swoim zasięgiem obejmuje tylko nie-wielką jego część, najczęściej młodzież akademicką, dlatego należy zapraszać do Akcji Kato-lickiej ludzi jeszcze niezaangażowanych. Nie miałoby sensu wyciąganie młodych ze struktur, w których już są zakorzenieni, bez gwarancji, iż uda się ich wszczepić do nowej wspólnoty. Jest zrozumiałe, że członkowie Akcji Katolickiej powinni wspierać wydatnie wszelkie stara-nia zmierzające do powołania struktur Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, szukać współpracy z nim, wspierać wszystkie jego dobre działania. Może dobrze byłoby ustanowić w gronie Akcji Katolickiej specjalnych łączników, odpowiedzialnych za koordynowanie współ-pracy między Akcją Katolicką a katolickimi organizacjami i ruchami młodzieżowymi.
Stoimy zatem przed zadaniem wypracowania sposobów dotarcia do młodych i zapropo-nowania im atrakcyjnej formy uczestnictwa w stowarzyszeniu. Często są oni niechętni do współpracy, gdyż Akcję tworzą zazwyczaj ludzie starsi, którzy, jak wydaje się młodym, nie rozumieją ich problemów i nie potrafią niczego interesującego im zaproponować.
Pojawia się także pilna potrzeba dotarcia do wierzących w poszczególnych środowi-skach społecznych obejmujących: polityków, samorządowców, emerytów, czy też poszcze-gólnych służb społecznych, a więc: policjantów, pocztowców, energetyków, górników, rze-mieślników, a także niektórych zawodów, jak na przykład: prawników, lekarzy, pielęgniarek, nauczycieli, dziennikarzy, naukowców, artystów. W tego typu oddziałach musi być prowa-dzona stała formacja apostolska ukierunkowana na specyfikę społeczną czy zawodową. Mo-głoby to wpłynąć na integrację poszczególnych stanów i zawodów oraz przyczynić się wy-datnie do ożywienia apostolstwa społecznego. Nie wolno zapomnieć przy tym o formacji sa-mych formatorów, aby nie ulegali rutynie i żywo reagowali na „znaki czasu”.
Dostrzegamy też konieczność publicznego prezentowania dorobku Akcji Katolickiej na szczeblu ogólnopolskim, diecezjalnym czy parafialnym, nie po to, aby się chwalić dokona-niami, ale by zjednywać coraz większą przychylność ogółu chrześcijan dla tej formy aktyw-ności apostolskiej, a zwłaszcza po to, by mobilizować wszystkich wiernych, szczególnie ludzi chorych, członków kół różańcowych i inne grupy modlitewne (czy nawet zgromadzenia za-konne o charakterze kontemplacyjnym) do modlitwy w intencji podejmowanych przez Akcję Katolicką przedsięwzięć apostolskich. Jest to niezbędne, jako że każda akcja apostolska ma rangę działalności nadprzyrodzonej i jako taka potrzebuje wsparcia łaski Bożej.
Realizacja wszystkich tych spraw zależy od ludzi. Akcja Katolicka, ze względu na bo-gate zróżnicowanie zadań apostolskich, wymaga właściwej i większej niż dotychczas „perso-nalizacji” zadań. Chodzi o powierzanie ludziom takich obowiązków apostolskich, które szczególnie odpowiadają ich zamiłowaniom czy kompetencjom. Wtedy będą pracować z głębszą motywacją, większym zaangażowaniem i lepszą skutecznością. Z drugiej strony wiemy, że wspólnotowe oddziaływanie jest zwykle skuteczniejsze niż działania indywidualne i może realizować cele niemożliwe do osiągnięcia wysiłkiem indywidualnym. Dlatego waż-nym zadaniem winna stać się „socjalizacja” członków Akcji Katolickiej, ucząca ich nie tylko wrażliwości na potrzeby społeczne i wspólnotowe, kształtująca nowe więzi społeczne, ale także doskonaląca umiejętności komplementarnego i kompleksowego działania grupowego (por. KDK, 6). W tej materii ważne są cztery czynniki: „preparacja” działań, ich „weryfika-cja”, „koordynacja” oraz „innowacja”.
Preparacja to przygotowanie działań; polega ona na planowaniu, a także na właściwym przydziale zadań i adekwatnym podziale pracy oraz rozdysponowaniu odpowiedzialności za nie. Weryfikacja działań to ich kontrola, dotycząca jednak nie tyle właściwej realizacji przez poszczególnych ludzi przydzielonych im zadań, ile przede wszystkim kontrolowania skutecz-ności samych działań. Koordynacja z kolei zabezpiecza z jednej strony przed dublowaniem działań, z drugiej zaś – harmonizuje działania, by stanowiły integralną formę oddziaływania apostolskiego. Wreszcie innowacja dotyczy odnowy aktywności apostolskiej. W życie ludzkie często wkrada się rutyna, dochodzi niekiedy do tak zwanego wypalenia apostolskiego, dlatego trzeba ustawicznie odnawiać ducha gorliwości. Potrzeba innowacji wynika także z ciągłej zmiany okoliczności działań, warunkowanej przemianami cywilizacyjnymi i mentalnościo-wymi ludzi. Otwartość na znaki czasu sprawia, że poszukujemy ciągle coraz doskonalszych metod oddziaływania apostolskiego. Na innowacyjność działań może mieć także znaczący wpływ „forum wymiany doświadczeń apostolskich”. Służy ono poprzez wzajemne inspiracje odnowie gorliwości, pozwala także ubogacić własne działania sprawdzonymi doświadcze-niami apostolskimi innych.

Podsumowanie

Dwadzieścia lat minęło od reaktywowania w Polsce Akcji Katolickiej, która po takim czasie winna utrwalać i doskonalić wypracowane już sposoby apostolatu. Choć w dotychcza-sowej działalności dostrzegamy zarówno blaski, jak i cienie, samo stowarzyszenie jest dziś liczącą się siłą laikatu: podejmuje ważne zadania religijne i społeczne, a jej działalność przy-nosi wiele dobra Kościołowi i Ojczyźnie. Konieczne jest jednak, jak się okazuje, poszukiwa-nie wciąż nowych metod i form aktywnego zaangażowania w problemy współczesności. Do pokonania nadal jest wiele trudności, za które w większości odpowiedzialni są duszpasterze i wierni w niej zaangażowani. Potrzeba nam nowego namysłu nad przyszłością Akcji Katolic-kiej!
Z okazji X rocznicy istnienia naszego stowarzyszenia, śp. ks. Kardynał Józef Glemp, Prymas Polski, w liście pasterskim napisał: „Pragnę raz jeszcze podkreślić, że rozwój tego Stowarzyszenia ma niezwykle istotne znaczenie dla życia duszpasterskiego Kościoła (…). Charyzmat Akcji Katolickiej obejmuje (…) wyjątkowy aspekt życia Kościoła. Stowarzyszenie to daje świeckim i duchownym możliwość uczenia się i realizowania zorganizowanego współdziałania. Ten aspekt charyzmatu Akcji Katolickiej jest bardzo potrzebny współcze-snemu Kościołowi (…). Widzimy potrzebę większego włączania się duchowieństwa i katoli-ków świeckich w rozwój Akcji Katolickiej oraz konieczność doskonalenia tej współpracy (…). W Parafialnych Oddziałach Akcji Katolickiej, których asystentami kościelnymi są zaw-sze proboszczowie, możemy uczyć się patrzenia na całość życia parafii i podejmować wspól-nie ustalone zadania” .
Ufając, że Akcja Katolicka spełni w przyszłości, jeszcze bardziej niż dotąd, pokładane w niej nadzieje, warto przywołać pamiętne słowa św. Jana Pawła II, które są dla niej pięknym życzeniem: „Idźcie naprzód z nadzieją! Nowe tysiąclecie otwiera się przed Kościołem niczym rozległy ocean, na który mamy wypłynąć licząc na pomoc Chrystusa (…). Możemy liczyć na moc tego samego Ducha, który został wylany w dniu Pięćdziesiątnicy, a dzisiaj przynagla nas, abyśmy wyruszyli w dalszą drogę, pokrzepieni nadzieją (…). Na tę drogę, na drogę kon-templacji oblicza Chrystusa, na drogę tworzenia duchowości Akcji Katolickiej w oparciu o tę kontemplację, na drogę apostolstwa i świadectwa z serca wam błogosławię” .
Ten sam Jan Paweł II na spotkaniu z przedstawicielami włoskiej Akcji Katolickiej w 2002 roku powiedział: „«Duc in altum» (’Wypłyń na głębię’) Akcjo Katolicka, nie lękaj się! Należysz do Kościoła i jesteś w sercu Pana, który wciąż kieruje twoje kroki ku nigdy nie przewyższonej nowości Ewangelii. Wiedzcie, że Papież Was wszystkich, należących do tego chwalebnego Stowarzyszenia wspiera na tej drodze modlitwą, a zachęcając gorąco do wy-trwania w przyjętych zobowiązaniach, wszystkim Wam z serca błogosławi” . Te słowa dziś już św. Jana Pawła II, które nie tracą na aktualności, niech będą dla nas nieustającym wyzwa-niem i niosą nam otuchę na dalsze lata.

Related posts